Pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej pomagają w weryfikacji zebranych grzybów. Warto z takiej oceny skorzystać
Od wiosny do późnej jesieni w siedzibie Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Lublinie przy ul. 3 Maja 4 pracownicy, którzy mają uprawnienia grzyboznawców pełnią dyżury.
– W trakcie tych dyżurów można nieodpłatnie zweryfikować zebrane grzyby świeże, a także uzyskać atest. Sprzedawcom grzybów wystawiane są one na grzyby świeże dopuszczone do handlu – informuje Justyna Moskal, kierownik Oddziału Higieny Żywności, Żywienia i Przedmiotów Użytku PSSE w Lublinie.
Dyżury pełnione są w każdy dzień roboczy w godzinach pracy urzędu, od 7.30 do 15.05. Zainteresowanie oceną zależy od pory roku i pogody.
– Obecnie jest duże – przyznaje Moskal. – Najczęściej są to grzyby zbierane w ogródkach przydomowych.
Okazuje się, że pomoc pracowników stacji w ocenie grzybów jest bardzo potrzebna.
– Lublinianie największy problem mają z grzybami takimi jak kania, gołąbek, goryczak żółciowy, lisówka pomarańczowa, muchomory, pieczarki. Często zdarza się, że przyniesione grzyby okazują się być trującymi – dodaje Justyna Moskal.
Są one zabierane przez grzyboznawcę, niszczone i wyrzucane.
W tym roku został odnotowany już jeden przypadek zatrucia grzybami. – To było na początku sierpnia – mówi Jolanta Chabros, kierownik Oddziału Nadzoru Przeciwepidemicznego PSSE w Lublinie. – Mężczyzna zebrał grzyby na działce. Jego żona, ponad 70-letnia kobieta, przygotowała z nich posiłek i zachorowała.
Drugi przypadek, gdzie jest podejrzenie, że mogło dojść do zatrucia grzybami jest w trakcie diagnostyki.